Chcielibyśmy się z Wami podzielić naszymi wrażeniami z wycieczki do Krakowa i Wieliczki. Zwiedzając Kraków poruszaliśmy się Drogą Królewską szlakiem, którym podążali królowie Polski wjeżdżając do miasta w uroczystych orszakach na swoje koronacje lub wracając z odległych wypraw i bitew. Dziś jest to najpopularniejsza trasa turystyczna Krakowa, odwiedzana każdego dnia przez dziesiątki turystów z najróżniejszych zakątków świata. 10 czerwca, właśnie my przemierzaliśmy tę drogę. Od kościoła św. Floriana przy Placu Jana Matejki, a następnie obok Barbakanu i poprzez Bramę Floriańską przeszliśmy do Rynku Głównego, miejsca nieprzerwanie od wieków tętniącego życiem i od samego początku swojego istnienia związanego z handlem. Dziś o handlowej roli tego miejsca przypominają już tylko Sukiennice, gdzie kusiły nas stragany z licznymi pamiątkami, biżuterią z bursztynu i innymi folklorystycznymi wyrobami. Będąc na Rynku podziwialiśmy kościół Mariacki i pomnik Adama Mickiewicza. Z Rynku udaliśmy się ulicą Grodzką w kierunku Wawelu. Po drodze zobaczyliśmy pierwszy barokowy kościół w Krakowie kościół św. Piotra i Pawła, a następnie skręciliśmy w krętą i pełną uroku ulicę Kanoniczą, która zaprowadziła nas na Wzgórza Wawelskiego. Tutaj podziwialiśmy renesansowy arkadowy dziedziniec Zamku Wawelskiego jednej z najznamienitszych rezydencji królewskich na świecie oraz katedrę Wawelską, gdzie dowiedzieliśmy się o niezwykłych wydarzeniach związanych z historią Polski. Ostatnim punktem na trasie był pomnik ziejącego ogniem Smoka Wawelskiego. Ale to jeszcze nie wszystko. Ukoronowaniem wycieczki było zwiedzanie kopalni soli w Wieliczce, gdzie spacerując podziemnymi korytarzami podziwialiśmy komory, kaplice, podziemne jeziora oraz rekonstrukcje starych urządzeń służących do wydobywania soli. Największe wrażenie wywarła na nas Kaplica Św. Kingi z żyrandolami z solnych kryształów i rzeźbami wykonanymi przez górników z soli oraz prezentacja multimedialna przedstawiająca historię kopalin oraz jej największe zagrożenia.